Dziś o stresie. Nawet maluchy dopada stres – wizyta u lekarza, dentysty, start przedszkola, czy rozbite kolano – to właśnie sytuacje stresujące dzieci. Czasami się to objawia niepokojem, czasem dzieci są nieznośne – bo swoim zachowaniem odreagowują stres. I dlatego właśnie warto z dzieciakami rozmawiać o takich sytuacjach, żeby były świadome co się z nimi dzieje. No i ćwiczyć metody relaksacyjne (nawet z maluszkami), bo gdy wejdą w krew, staną się nawykiem. A potem bardzo się przydadzą na klasówkach w szkole, przy odpowiedzi czy występie przed publicznością!

Oto 5 prostych zabaw, które pomogą dziecku się skoncentrować i wyjść ze zdenerwowanie i stresu:

dziurawy balon – ćwicząc siadacie na ziemi naprzeciwko siebie. Teraz wciągnijcie powietrze nosem, nabierając dużo do płuc. I zamieńcie się w dziurawy balon – starając się bardzo małą dziurką wypuszczać powietrze, powoli przez przymknięte usta, pod koniec powiększając „dziurę w balonie”

śmieszna chwila – w stresującej sytuacji, gdy widzicie, że dziecko jest całe spięte, można przypomnieć mu jakąś scenkę z Waszego życia w której się wydarzyło coś co Was rozśmieszyło. Wróć do tej chwili, przywołaj ją, opisz dziecku. Skupi się na tym, rozluźni się, a może nawet uśmiechnie?

pociąg – to też ćwiczenie oddechowe, ale tym razem skupcie się, by wydychane powietrze  zrobiło „puff”, „buch”. Tak jak pociąg parowy w wierszu „Lokomotywa”.

magiczne jajo – stwórzcie z maluchem jego idealny azyl – istniejący, albo całkiem zmyślony. Mały domek w którym będą jego ukochane rzeczy, muzyka, przysmaki, zabawy, faktury. W taki „magicznym jajku” dziecko będzie mogło się na kilka sekund schronić, gdy poczuje, że sytuacja je przerasta. Im bardziej „wyraziste” będzie to wyobrażenie, tym łatwiej dziecku będzie je przywołać w stresującej chwili.

żabka – świetne ćwiczenie dla tych najmłodszych, bo żaby to wyjątkowe zwierzęta – potrafią daleko skakać, ale potrafią też bardzo spokojnie siedzieć. Siądźcie i pobawcie się w żaby, których brzuchy bardzo powoli unoszą się i opadają, gdy oddychają. 

Zabawy te warto ćwiczyć w normalnych sytuacjach, gdy dzieci nie są zdenerwowane, bo są też świetnym ćwiczeniem koncentracji i pomagają w samokontroli (czyli magicznym SELF-REG).