Zdarza się, że Wasze wieczory się wydłużają, bo dziecko nie chce iść spać? Bywa tak, że zagonienie go do łóżka to naprawdę wyzwanie? Maluch później się kładzie, a wstaje skoro świt, razem z ptaszkami? Gdy dzień jest dłuższy, na dworze jasno – tak bywa!
Moje pragnienie spokoju i odpoczynku wieczorem, sprawia, że chcę żeby dzieci jak najszybciej poszły spać. Jestem zmęczona, poddenerwowana i tak mi się marzy już kanapa z książką, albo odcinek jakiegoś serialu. A dzieci zamiast potulnie iść spać, wymyślają harce i wymówki, co tu jeszcze muszą zrobić zanim pójdą do łóżka. Mimo zmęczenia, warto wieczorem w domu, zamiast krzyków i poganiania, wprowadzić zrelaksowaną, serdeczną atmosferę. Bo dobry nastrój w domu, przełoży się na lepsze zasypianie i dłuższy sen. Jak to zrobić? Przez zabawę!
Poniżej świetne zabawy i aktywności wieczorowe, które na pewno pomogą Waszemu dziecku zasnąć!
DO ŁÓŻKA
Czasami trudno dziecko zagnać do łóżka (i go w nim utrzymać). Zamiast ciągnięcia na siłę, możemy dziecko zaskoczyć zupełnie nowym zachowaniem – wstajemy, przeciągamy się i mówimy: „No dobra – czas spać.” Dziecko myśli, że to jego będziemy teraz ciągnęli do spania, a my…wymijamy zaskoczonego potomka i idziemy wprost do jego łóżka, kładąc się w nim, ziewając, przykrywając kołdrą, a potem głośno chrapiąc. Gwarantuję, że każde dziecko zaciekawione i zaintrygowane, wejdzie w tę zabawę. Potem możemy się na tym łóżku potarmosić, wypychając potomka – to JA idę spać i to MOJE łóżko. Dobry nastrój już jest!
ZAMIANA
Gdy dziecko nie reaguje na nasze prośby o przemieszczenie się do łóżka – zamieńmy role. Weźmy duża przytulankę potomka na ręce i rozmawiając z nią, udajmy, że to ona dziś idzie spać. W łóżku, to misia ubieramy w piżamkę i rozmawiamy z nim o tym, że pora spania, że już musi być zmęczony… Potem kładziemy się do łóżka razem z misiem i czytamy książeczki (mnie jeszcze nigdy nie udało się dotrwać do tej chwili, w chwili gdy próbuję założyć misiowi piżamę (a ciężko mi idzie, wiadomo), Kruszynka już jest koło mnie i mi pomaga. Albo zdejmuje ubranie z misia – „to moja piżama, oddaj”…
ŻELAZNY UŚCISK
Z małymi wiercipiętami bywa tak, że ciężko im się zdecydować na przymusowy bezruch w łóżku, no i niechętnie chodzą spać – szkoda im dnia po prostu! Tym razem w zabawie, gdy pora spania, chwyćmy potomka w żelazny uścisk. Niech próbuje się wydostać, będzie ciężko, bo uścisku nie zwalniamy, aż się zmęczy 🙂 Ta zabawa pięknie pobudzi czucie głębokie – propriocepcję, dzięki czemu zrelaksujecie się oboje, na koniec przytulanki i ustalenie jaką bajkę czytacie!
NASŁUCHIWANIE
Gdy już leżycie w łóżku razem, a dziecko nie wykazuje oznak snu, można je wyciszyć zabawą w nasłuchiwanie. Zamknijcie oczy i oboje nasłuchujcie dźwięków jakie dochodzą z zewnątrz. Sąsiadka chodzi po pokoju? Ktoś słucha muzyki? Przejechał samochód? Ktoś idzie z walizką po chodniku? A może uda Wam się usłyszeć wieczorne trele ptaków? Ze starszakiem można wymyślić historyjkę do usłyszanego dźwięku – oprócz słuchu poćwiczycie kreatywność. Nasłuchiwanie wycisza, kieruje uwagę na zmysły, jest dobrym pomysłem przed snem.
BICIE SERCA
Przytulanki wieczorne warto wzbogacić o posłuchanie nawzajem swojego bicia serca. Regularny rytm, wsłuchiwanie – uspokaja, to też chwila bliskości i poznawanie ciała.
CAŁUSKI
Maluszkowi wieczorną rutynę można wzbogacić o całowanie po kolei każdej części ciała (albo głaskanie), przy czym mówimy: „dobranoc prawe oczko”, „dobranoc lewe oczko”, „dobranoc prawy łokciu”, „dobranoc lewy łokciu”… Maluch buduje w ten sposób świadomość własnego ciała, nazwy poszczególnych części, odróżnianie stron – no i to piękna chwila bliskości.
KREATYWNIE
Przed snem warto pobudzić czucie głębokie dziecka – bo to doskonale relaksuje. Ciastolina, plastelina, slime – to są dobre zabawy na wieczór. Ulepicie jakieś zwierzę? A może plasteliną wykleicie rysunek z kółkami? Malowanie, rysowanie – to też zabawy kreatywne które pięknie wyciszają.
Malutkim dzieciom bardzo w zasypianiu pomaga rutyna – sekwencja tych samych czynności, aktywności i zapachów. Kąpiel, pożegnanie wszystkich domowników, czytanie książeczek. Warto też ta stałe wprowadzić zasadę opowiadania sobie w łóżku dnia – maluszkowi możemy my opowiadać co się wydarzyło: „a pamiętasz jak byliśmy w parku, świeciło słońce i widzieliśmy wiewiórkę? Podobała Ci się, co?” Dzięki takiemu rytuałowi starsze dzieci, budujemy bliskość z dzieckiem. A starszak będzie nam przed snem opowiadał swoje przygody z całego dnia.
Który pomysł na zabawę spodobał Ci się najbardziej? Daj znać!